Ze wszystkich tytułów, które piszę obecnie (a jest ich kilka), najbliżej wydania oficjalnego, jest oczywiście „Poetycka historia”. To zbiór wierszy, który jest opatrzony prozą. A dokładniej — komentarzami.
Jeszcze zastanawiam się, w którym wydawnictwie wydać ten tom. Czekam w związku z tym na odpowiedzi. Mam cichą nadzieję, że po raz pierwszy, uda mi się wydać książkę w dużym wydawnictwie. Ale szczerze mówiąc, bez dofinansowania, nie mam zbyt wielkich szans. Wiecie, jak jest na tym rynku — trzeba wyłożyć od razu pieniądze. Tak jest zazwyczaj.
Jeden z wierszy, który został zawarty w tym tomie, jest do przeczytania w tekście Lampa.
Tomik postanowiłem stworzyć w taki sposób, że pod każdym (prawie) utworem, zamieściłem kilka słów na temat jego genezy, czy też opisałem, czym się inspirowałem lub po prostu cokolwiek z historii powstania liryki.
Myślę, że będzie to zbiór, który zainteresuje nie tylko miłośników poezji. Szczególnie istotne jest to, że treści „Poetyckiej historii” to również, a nawet głównie, historie z mojego życia.
Zawarte w książce wiersze, często dotyczą miłości, ale też jest nieco dramatycznych i czasem nie unikałem filozoficznych myśli, przenośni, które poszerzyły cały obraz o domysły i wyobrażenia.
Osobiście uważam, że jest to najlepsze moje wydanie poetyckie. Pracuję jeszcze nad detalami i czasem dochodzą kolejne teksty, mimo tego, że miałem zamiar zakończyć całość. Biję się przez to, czy nie nastawić się na to, aby napisać drugą część, bo ten wolumin, jest już dosyć spory. A pomysłów mam coraz więcej. Ale zobaczymy, co będzie.
Muszę też koniecznie dodać, że “Poetycka historia” to też piosenki! Tak, dokładnie, są tam teksty utworów muzycznych, a jeden z nich doczeka się wkrótce całego utworu, który wykona pewien wokalista i nagra go na swojej najnowszej płycie. Jednak nie mogę zdradzić jeszcze szczegółów, tym bardziej że nic nie jest pewne. Bynajmniej moje słowa już zostały wykorzystane w piosence, którą miałem przyjemność posłuchać w wersji roboczej. Jak tylko ujrzy światło dzienne ta muzyka, to oczywiście będę się chwalił na wszelkie sposoby. A co mi tam szkodzi??
Tak czy inaczej, to dla mnie duże wyróżnienie i jest mi niezmiernie miło, że tak się dzieje. Ale, że jestem człowiekiem raczej sceptycznym, to też zdaję sobie sprawę z faktu, że może stać się inaczej i artysta zrezygnuje. Ma do tego prawo, a ja nie mam zamiaru się gniewać w razie czego.
Zanudzam. Wiem o tym, lecz jest to istotne dla mnie i nie musicie czytać. Poniekąd, jeśli jednak nadal jesteście zainteresowani, to proszę bardzo — przedstawiam projekt okładki, który wstępnie zaakceptowałem, jako ten finalny. I raczej nie będę kombinował z innym.
![Tomik poezji "Poetycka historia"](https://i0.wp.com/emilkowalski.pl/wp-content/uploads/2023/08/Poetycka-historia-okladka.jpg?resize=428%2C601&ssl=1)
Oczywiście projekt może ulec zmianie w ostatniej chwili i jak zresztą zawsze u mnie bywa, taką ewentualność sobie pozostawiam.